Na pierwszy rzut oka - zwykły pluszak... Ale w rzeczywistości ta biała, puchata foczka o wdzięcznym imieniu Sabinka to nowoczesny robot wyposażony w kilkaset czujników i wykorzystujący sztuczną inteligencję.
- Redukuje napięcie, daje nam okazję do modelowania fajnych zachowań, które dzieciaki przejawiają i wygaszanie niefajnych - powiedziała psycholog Katarzyna Kasprzak.
Urządzenie rozpoznaje dźwięki, reaguje na światło, dotyk, interpretuje ton głosu, zapamiętuje i porusza się.
Dzieci często traktują ją jako czynnik motywacyjny. Głaszczą fokę, pokazują: "zobacz, co zrobiłem, czy ładnie, czy ci się podoba", a foka reaguje
Terapeuci wykorzystują te spontaniczne reakcje do efektywniejszej pracy z niepełnosprawnymi dziećmi. Celem jest rozwijanie ich umiejętności komunikacyjnych i społecznych oraz stymulacja zmysłów.
W Regionalnej Placówce Opiekuńczo-Terapeutycznej w Dębnie, gdzie trafiają niepełnosprawne dzieci, którymi nie mogą się zajmować biologiczni rodzice, Foka Paro sprawdza się doskonale.
- Spełnia ona teraz ogromną rolę w placówce i jest jednym z najbardziej pożądanych u nas nowości terapeutycznych - powiedziała dyrektor Regionalnej Placówki Opiekuńczo-Terapeutycznej w Dębnie, Katarzyna Sowala.
Takie urządzenie w Polsce ma zaledwie kilkanaście placówek rehabilitacyjnych. W Zachodniopomorskiem – tylko ta jedna - w Dębnie.
ZOBACZ kontynuację tematu w programie "BEZ BARIER"